niedziela, 26 sierpnia 2018

Ziemia kręci się i nie sposób na to poradzić...

"Ziemia kręci się i nie sposób na to poradzić. Można kręcić się razem z nią albo zatrzymać się w miejscu, żeby zaprotestować i polecieć na łeb, na szyję."


(Alexander Calvert)

Imię: Joshua Noah
Nazwisko: Moore
Przezwiska: Josh. Wśród przyjaciół używa jednak drugiego imienia.
Wiek: 18 lat
Płeć: Mężczyzna
Data urodzenia: 18 marca
Frakcja: Obrońca
Rasa: Władca Dusz
Zdolności: Jak przystało na przedstawiciela swojego rodzaju, jest silnie związany z każdą żywą istotą. Świetnie idzie mu wyczuwanie emocji nie tylko zwierząt, ale i ludzi czy istot nadprzyrodzonych, jeśli bardzo się skupi. Komunikacja ze zwierzętami nie sprawia mu problemu, tak samo, jak nakłonienie ich do posłuszeństwa. Im silniejszą wypracuje więź ze zwierzęciem lub im lepiej zna jego gatunek, tym lepiej sprawdzają się jego moce.
Do jego ulubionych przedmiotów należy biologia i historia. Zupełnie naturalnie przychodzą mu oczywiście wszystkie zdolności związane ze zwierzętami. Od jazdy konnej, przez oswajanie dzikich zwierząt, po tresurę psów. Za to zupełnie nie radzi sobie z gotowaniem, majsterkowanie to dla niego koszmar, a pływać potrafi jedynie na tyle, żeby się nie utopić (a przynajmniej nie od razu). Styl życia wymógł na nim wypracowanie jako takiej tężyzny fizycznej. Pomijając sam fakt, że biedak wszędzie dojeżdża rowerem, potrzeba niezłej kondycji, żeby nadążyć za wilkami.
Rodzina: Josh jest jedynym synem Victora i Charlie Moore. To właśnie po matce odziedziczył zdolności, niestety zginęła w wypadku samochodowym, gdy chłopak miał 14 lat (a jego biedny staruszek musiał przesiąść się wózek inwalidzki).
Aparycja: Zacznijmy od tego, z czego jest najbardziej niezadowolony: mierzy 177 centymetrów. Jako iż nienawidzi liczby siedem, wiele by oddał za dodatkowe jedenaście, ale jak się nie ma, co się lubi… Wszyscy wiemy, co jest dalej.
Brązowe włosy, bladoniebieskie oczy, jasna skóra. Nic szczególnego, prawda? I właśnie tutaj pojawia się jego ulubiona zamszowa kurtka ze wzorem. Jedyna, niepowtarzalna, znaleziona w szafie matki (o dziwo zdecydowanie o męskim kroju). Rozstaje się z nią jedynie, gdy spotyka się z wilkołakami. Ma parę tatuaży. Alchemiczny symbol srebra na karku, miedzi na klatce piersiowej oraz cztery symbole żelaza – po jednym na obu kostkach i łopatkach. Na szyi nosi srebrny łańcuszek bez zawieszki, który podkradł z pudła zawierającego pamiątki po matce. Stałym elementem jego ubioru jest niepodważalnie Pretzel – pyton królewski, który towarzyszy mu niemal wszędzie, niemal zawsze, kryjąc się w rękawie zamszowej kurtki.
Charakter: Jest ambiwertykiem, lekkim przechyłem w stronę ekstrawersji. Nie boi się okazywania emocji, ale niektóre zatrzymuje dla siebie, zwłaszcza te bardziej osobiste. Krytykę od bliskich przyjmuje ze spokojem, zwykle stara się wyciągnąć z niej wnioski. Zdanie obcych zazwyczaj wcale go nie interesuje. Nie należy do ludzi wątpiących w swoje możliwości, co w połączeniu z niezłomnym optymizmem sprawia, że zawsze będzie próbował do skutku, nawet jeśli nie ma nic, co mogłoby dawać mu nadzieję. Jest otwarty na innych ludzi, zwłaszcza gdy wie, że nie grozi mu dłuższa znajomość z nimi. Nie ma więc problemu z przedstawieniem się komuś i rozpoczęciem rozmowy na zupełnie głupi temat. Przyjaźnie najchętniej tworzyłby na długie lata, jest lojalny i często bardziej dba o bliskich niż o siebie. Nie uważa wygrania kłótni za punkt honoru i dla świętego spokoju potrafi odpuścić, nawet jeśli wie, że ma racje. Czasem, nawet zanim kłótnia się rozpocznie.
Chętnie podejmuje aktywności, które wymagają odwagi, ale w granicach zdrowego rozsądku. Ma altruistyczne odruchy, nie przejdzie obojętnie obok ludzkiej krzywdy, wie jednak, że rzeczy typu głód na świecie to za dużo, jak na jego głowę. Często odznacza się jednak zbyt dużymi pokładami empatii i opiekuńczości, przynajmniej póki nie doświadczy przysłowiowego "kopa w dupę".
Ma swoje postanowienia, można by rzec, że swego rodzaju ideologie. Łamanie postawionych sobie zasad przychodzi mu z trudem i zwykle długo nie może sobie czegoś takiego wybaczyć. Nie narzuca innym swoich przekonań i tego samego oczekuje od otoczenia. Ma problemy z tolerowaniem zachowań całkowicie przeciwstawnych jego wartościom i o ile większość jest w stanie znieść ze stoickim spokojem, tak znęcania się nad słabszymi nie podaruje nikomu.
Potrafi się odnaleźć w niemal każdej sytuacji. Zwykle dobrze wie, jakiego zachowania oczekuje się od niego w danym momencie. Wykazuje się dobrą intuicją także w kontaktach z innymi. Potrafi szybko wyczuć nastrój rozmówcy i odpowiednio zareagować. Stara się żyć w zgodzie z ludźmi, niekoniecznie w zawiłej przyjaźni ze wszystkimi, ale nie cierpi poczucia odrzucenia, zbytniej odmienności.
Rzadko zdarza się, żeby nie wiedział, że ktoś próbuje nim manipulować. Wtedy albo ignoruje próby wpłynięcia na jego działania, albo postępuje im na przekór. Sam nie manipuluje ludźmi. Choć nieraz byłby w stanie nieźle zagrać na czyichś emocjach, ma na to zbyt poczciwą naturę. Nie lubi kłamstwa, ale bardzo często jest zmuszony go używać. Z dużo większą łatwością przychodzi mu przemilczenie niektórych spraw.
Absolutnie nie boi się wyzwań i poważnie traktuje powierzone mu zadania. Wie, że wiele brakuje mu do ideału, liczy się z tym, że może go nigdy nie osiągnąć, ale stara się dążyć do bycia lepszym.
Jednym z najbardziej pielęgnowanych przez chłopaka zainteresowań jest symbolika. Nieistotne czy zwierząt, snów, czy metali (stąd jego tatuaże). Podobnie sprawa wygląda z wszelkiego rodzaju wierzeniami, od indiańskich po shintoistyczne czy nordyckie, co przyczyniło się do powstania małej biblioteczki w jego pokoju (okazjonalnie przeplatanej powieściami Kinga czy Cobena).
Historia: Większość życia spędził na przedmieściach, w dużym domu z ogrodem, psem i hodowlą myszek karmowych w piwnicy. Krótko po śmierci matki, która wcześniej nauczyła go wszystkiego, co sama wiedziała, przeniósł się wraz ze sparaliżowanym od pasa w dół ojcem do centrum. Zmienił szkołę, poznał parę wilkołaków, kupił rower i przygarnął węża. Niedługo później odciął się od starych znajomych i zaczął spędzać coraz więcej czasu z paczką zmiennokształtnych, którzy szybko uznali go za część ich małego stada.
Praca: Uczeń, po szkole pomaga w sklepie zoologicznym, którego właścicielem jest jego ojciec. W weekendy dorabia sobie na najróżniejsze sposoby: tresuje psy, pomaga w stadninie czy w klinice weterynaryjnej. Na czarno i po znajomości, ale czego się nie robi, by pomóc staruszkowi na wózku. Niedzielne popołudnia spędza zwykle jako wolontariusz w schronisku.
Orientacja: Aseksualna (dokładnie aseksualna aromantyczna panplatoniczna, ale uważa to sformułowanie za zbyt skomplikowane i rzadko go używa).
Partner: Zawsze powtarza, że nie ma czasu na głupoty.
Inne zdjęcia: 1 | 2 | 3
Ciekawostki: Mieszka z ojcem w dwupokojowym mieszkaniu w centrum miasta, niedaleko prowadzonego przez Victora sklepu terrarystycznego. Wykonuje większość prac przy gadach, ale karmienie zawsze zostawia ojcu. Dobra, zwierzęta jedzą czasem inne zwierzęta, ale on niekoniecznie musi na to patrzeć. Jedzenie mięsa to inna sprawa, ono już nie żyje i nie ma oczu.
Jest dumnym posiadaczem górskiego roweru z amortyzatorami, kiedyś nawet bawił się w jazdę wyczynową, ale odpuścił, żeby nie stresować ojca bardziej niż to konieczne.
Uwielbia wszelkie rodzaje rocka, ale to ten klasyczny zajmuje szczególne miejsce w jego serduszku.
Właściciel: Shaava

~~~~~~~~


Imię: Pretzel
Płeć: Samica
Wiek: 4 lata
Charakter: Pretzel nie jest szczególnie towarzyskim stworzeniem, za to strasznie ciekawskim. Właśnie to sprawia, że nie przeszkadza jej towarzyszenie Joshowi w podróżach po mieście. Nie przegapi żadnej okazji, by wychylić pokryty łuskami łepek z wnętrza zamszowego rękawa i posmyrać językiem nowych rzeczy. Okazjonalnie ludzi.
Właściciel: Joshua Noah Moor

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Sleepwalker | Wioska Szablonów | X X X